Ja nie bojkotuję TVN
Polityk nie może się obrażać na telewizję. Jak mnie zaproszą do TVN, to pójdę – mówi „Rz” posłanka PiS, zapowiadając złamanie bojkotu stacji obowiązującego w jej partii. Pytana o współpracę męża z „Dziennikiem” dodaje: – Może w mediach Janek się dorobi
Rz: O Janie Rokicie znowu jest głośno. Mąż przyćmi pani karierę?
Nelli Rokita: Całe szczęście, że nikt nie był w stanie go zastąpić, odkąd rok temu wycofał się z polityki i przestał udzielać się w mediach. To miejsce było wolne i czekało na niego.
Ale teraz wraca w innej roli – jako stały publicysta jednego z dzienników, komentator życia politycznego.
Ta rola jest niełatwa. Ale wierzę, że sprosta temu zadaniu. Jan Rokita jest przecież zwierzęciem politycznym i jeśli zajmował się polityką tyle lat, to nie może odejść. Bo to by było tak, jakby umarł. Nie miał łatwego życia, niczego się nie dorobił. Może teraz się dorobi.
Stając się dziennikarzem, odchodzi jednak od polityki?
Komentarze Rokity mogą być czymś więcej niż dziennikarstwem. Ogarnia bardzo różne dziedziny – od samorządów po politykę zagraniczną – i zna mechanizmy polityki. Między nim a aktywnymi członkami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta