Nie mam sobie nic do zarzucenia
Były szef BBN. Lądowanie amerykańskich samolotów służyło bezpieczeństwu zarówno USA, jak i Polski – uważa Marek Siwiec
Rz: Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce. Zbigniew Chlebowski mówi o Trybunale Stanu dla polityków, którzy o nich wiedzieli. Był pan szefem BBN, kiedy w Polsce lądowały samoloty CIA. Czy ta wrzawa jest uzasadniona?
Marek Siwiec, były szef BBN: Jeżeli pan premier nakazał wszczęcie śledztwa, a prokuratura przyjęła ten wniosek, to widać tak ma być. Skoro śledztwo jest poufne, niech takie pozostanie, a prokuratura niech się wywiązuje ze swojego obowiązku. Co do Trybunału Stanu, nie będę się wypowiadał na ten temat, bo na razie Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej nie rozpatruje takiego wniosku.
Jeżeli o mnie chodzi, zarzuty postawił mi już senator Dick Marty, autor raportu sporządzonego na zlecenie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Posądził mnie o to, że byłem pomysłodawcą owych domniemanych więzień. A ponieważ wiem, że nie byłem, więc złożyłem zażalenie do sądu w Poznaniu. Marty zasłonił się immunitetem i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta