O granicach łagodzenia kar
- Skuteczność prawa i związana z tym surowość reakcji wobec sprawców jego wielokrotnego naruszania mogą, jak się wydaje, wpływać na poprawę obyczajów, a przez to w dłuższej perspektywie ograniczyć skalę przestępczości – pisze doktor prawa, prokurator Robert Kaczor
Wyraźną tendencją prawa karnego jest ograniczanie stosowania kary pozbawienia wolności na rzecz środków reakcji karnej o charakterze wolnościowym. W tym kierunku zmierza też nowelizacja kodeksu karnego (projekt z 25 lipca 2008 r. dostępny na stronie www.ms.gov.pl). Karze pozbawienia wolności wytyka się bowiem implikowanie znacznych kosztów obciążających budżet, brak efektów resocjalizacyjnych czy zbędność jej stosowania wobec sprawców drobnych przestępstw.
Miarkowanie dolegliwości, ale...
Rzeczywiście, należałoby racjonalizować rozwiązania dotyczące wymiaru i rodzaju kar, dostosowując je do coraz większych możliwości kontrolowania skazanego bez osadzenia go w zakładzie karnym, oraz pozbawiając czy ograniczając skazanemu korzystanie z innych dóbr niż wolność. Niezbędne jest uwzględnienie zmian zachodzących w społeczeństwie, a polegających na tym, że pewne dobra są coraz powszechniej dostępne, przy czym wraz ze wzrostem poziomu życia społecznego poszerza się ich katalog.Kara rzecz jasna może być dolegliwością nie tylko wtedy, gdy wiąże się z czasowym pozbawieniem jednej z najcenniejszych wartości, jaką jest wolność. Preferowanie kary grzywny albo kary ograniczenia wolności sprowadzającej się do nieodpłatnego świadczenia pracy społecznej jest w tym kontekście pożądane.
Na marginesie planowanej reformy warto jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta