Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Poeta w rodzinie

08 listopada 2008 | Rzecz o książkach | Zdzisław Najder
źródło: Rzeczpospolita
„Zbigniew Herbert. Korespondencja rodzinna”. Oprac. H. Herbert-Żebrowska, A. Kramkowska-Dąbrowska, Wydawnictwo Gaudium, Lublin 2008.
źródło: Rzeczpospolita
„Zbigniew Herbert. Korespondencja rodzinna”. Oprac. H. Herbert-Żebrowska, A. Kramkowska-Dąbrowska, Wydawnictwo Gaudium, Lublin 2008.

Bezcenny tom korespondencji Zbigniewa Herberta

Siódmy już tom korespondencji Zbigniewa Herberta – który był namiętnym, choć nieregularnym epistolografem – jest wyjątkowy pod trzema względami. Najobszerniejszy (bite 500 stron), obejmuje najdłuższy okres (od 1951 do 1997), a jego tematyka to nie literatura, lecz życie. Listów jest 427; podzielono je na trzy części: korespondencja z rodzicami (163), z samą matką (100) i z siostrą (164). Ta ostatnia opatrzyła tom zwięzłym i idealnie rzeczowym wstępem.

Osobą najważniejszą jest wśród nich wszystkich niewątpliwie ojciec poety, pan Bolesław (1892 – 1963). Widzimy go na zdjęciu: szczupły, średniego wzrostu, o suchym, wyostrzonym profilu. Pamiętam go całkiem dobrze z wizyt w latach 50. w mieszkaniu Herbertów na Bieruta 8 w Sopocie. Lekko pochylony, życzliwy, ale czujnie starający się wybadać przyjaciela syna, którego cyganeryjny sposób życia i studiowania budził niepokój. Wiedziałem, że jest prawnikiem z wykształcenia i zawodu; przywiązanie do ładu i normy czuło się w każdym geście. Byłem znacznie (o sześć lat) młodszy, ale wiadomo było, gdzie stale mieszkam, co i u kogo studiuję, a nawet z kim się mam ożenić. Umiałem też pisać na maszynie, a nawet posiadałem własną maszynę do pisania. Pan Bolesław daremnie usiłował...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8163

Spis treści
Zamów abonament