Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez znieczulenia

08 listopada 2008 | Plus Minus | Barbara Hollender
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: Rzeczpospolita

Jeśli nie dotkniemy drażliwych problemów, nie ma mowy o sztuce – mówi Małgorzata Szumowska. Ma za sobą „33 sceny z życia”, w których mierzy się z rozpadem świata po śmierci swoich rodziców. Teraz najbardziej zależy jej na filmie o współczesnej Polsce

Jej „33 sceny z życia” mogą zachwycić albo rozdrażnić, ale to jest film, jakiego jeszcze w naszym kinie nie było. Szczery do bólu, bez kompleksów, wstydu, wyrzutów sumienia. Szumowska, choć dzisiaj w wywiadach się z tego wycofuje, opowiedziała o własnym życiu, które nagle rozleciało się jak domek z kart. W ciągu miesiąca umarli jej rodzice – matka na raka, ojciec na zawał serca. Potem rozpadło się małżeństwo. Zrobiła film o dziewczynie, która musi zmierzyć się z tragedią. O śmierci. Ale również o sile życia, którego bohaterka czepia się, jak umie, po omacku próbując odreagować.

A więc Małgorzata Szumowska, rocznik 1973. Urodzona w Krakowie. Matka: Dorota Terakowska, pisarka. Ojciec: Maciej Szumowski, dziennikarz, twórca filmów dokumentalnych. Ta krótka notka w przypadku autorki „33 scen z życia” jest ważna. Bo właśnie dzieciństwo, Kraków i rodzinny, kompletnie niestereotypowy, dom ją ukształtowały.

Daliśmy ci wolność

Mieszkałam w bloku, w osiedlu podwawelskim wybudowanym w latach 70. – opowiada. – Było tam trochę, jak to się mówi w Krakowie „intelgiencji”, trochę dziennikarzy. Plus oczywiście lud pracujący. Rodzice nie utrzymywali kontaktów z sąsiadami, może tylko z Markiem Pacułą, satyrykiem z Piwnicy pod Baranami. Ale dla mnie życie bloku było bardzo ważne. Przyjaźniłam się z koleżankami z różnych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8163

Spis treści
Zamów abonament