Jak się pozbyć liniowego w kryzysie
Niespełna dwa miesiące mają osoby, które w tym roku wybrały samozatrudnienie, aby wycofać się z tej formy opodatkowania i ustalić rozliczenie z fiskusem na zasadach ogólnych. Muszą jednak złamać prawo, bo innej możliwości ustawodawca nie przewidział
Na to, że przejście na samozatrudnienie będzie się opłacało, liczyła Anna W., samotna matka. Kalkulowała, że dzięki przetartym szlakom w branży uda się jej uzyskać godziwe dochody, a pracując w domu, będzie spędzać więcej czasu z dzieckiem. Szyki popsuł jej kryzys finansowy.
– Zleceń zaczęło mi ubywać, bo klienci zmieniali plany. Ja ich rozumiem, w niepewnej sytuacji trzeba ciąć koszty, tyle że najczęściej rezygnowali właśnie z umów ze mną. W efekcie zaczęłam ledwie wiązać koniec z końcem. Teraz już wiem, że była to zła decyzja, przynajmniej w tym roku, bo żadnych kokosów nie zarobiłam. Najchętniej wróciłabym do wspólnych rozliczeń z córką, ale w urzędzie skarbowym powiedziano mi, że w tym roku to niemożliwe. Bo nawet jeśli złożę oświadczenie o rezygnacji z opodatkowania, to i tak będzie ono skuteczne dopiero od przyszłego roku. O rezygnacji w trakcie roku podatkowego mowy nie ma – skarży się Anna W.
Decyzja na lata
Niestety, takiej możliwości nie przewiduje ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zgodnie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta