Prezydent wszystkich koszykarzy
Po wyborach w USA. Dla nas to nie tylko wymarzony prezydent, ale bezdyskusyjnie najlepszy koszykarz, jaki kiedykolwiek znalazł się na tym stanowisku. – To najważniejsza chwila dla naszego pokolenia – mówi „Rz” gwiazdor NBA Kobe Bryant z Los Angeles Lakers
Barack Obama zainspirował Barona Davisa, aby w przyszłości zajął się polityką, oczarował Kobe Bryanta i LeBrona Jamesa, a także przypomniał Kareemowi Abdul-Jabbarowi o latach jego młodości, gdy ten walczył o prawa czarnoskórej mniejszości za czasów Martina Luthera Kinga.
60-letni Abdul-Jabbar, jeden z najwybitniejszych zawodników w historii koszykówki, nazywany po prostu The Captain, lider pięciu mistrzowskich składów Lakers w latach 80., we wtorek czuł radość zmieszaną z nostalgią. Triumf Baracka Obamy w wyborach prezydenckich przypomniał mu o burzliwym okresie młodości, gdy – podobnie zresztą jak pięściarz Muhammad Ali – czynnie angażował się w działania ruchu zorganizowanego przez Martina Luthera Kinga. Doświadczył w swoim życiu rasizmu, przeżył śmierć legendarnego przywódcy. – Żałuję, że moi dziadkowie nie dożyli tej chwili – mówił wyraźnie wzruszony Jabbar, obecnie jeden z asystentów w zespole Lakers.
Świat się zmienił
Specjalną konferencję prasową zwołał w Staples Center jego kolega z mistrzowskich zespołów Earvin „Magic” Johnson. – Nie towarzyszyłem Barackowi w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta