Podkowa świętego Marcina
Rogal chroniony przez unię. Przeszło 500 ton świętomarcińskich rogali zjadają w ciągu kilku dni mieszkańcy Poznania i okolic. Specjał trafił właśnie na unijną listę produktów regionalnych. Dziś początek wielkiego świętowania
Przed wiekami poznańskiemu rzemieślnikowi miał się przyśnić święty Marcin wjeżdżający do miasta na białym koniu. Za bramą rumak zgubił podkowę. Rzemieślnik uznał to za znak. Następnego dnia napiekł rogali w kształcie podkowy i rozdał je ubogim.
Prastara legenda odżyła w 1891 roku dzięki cukiernikowi Józefowi Melzerowi. Poruszony płomiennymi kazaniami proboszcza kościoła pod wezwaniem świętego Marcina‚ postanowił pomóc biednym mieszkańcom swojego miasta. 11 listopada – w dzień patrona parafii – wzorem legendarnego rzemieślnika upiekł rogale. Bogaci musieli za nie płacić‚ ale ubodzy jedli za darmo.
Od tego czasu rogal stał się jednym z symboli Poznania‚ a skosztowanie specjału w dniu świętego Marcina urosło do rangi obowiązku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta