Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Droga dla rowerów „dobrze” doświetlona

08 listopada 2008 | Życie Warszawy | Maciej Miłosz
Postawienie latarni  na gotowej ścieżce wymagała  nie lada niekompetencji
autor zdjęcia: Dominik Pisarek
źródło: Życie Warszawy
Postawienie latarni na gotowej ścieżce wymagała nie lada niekompetencji

Latarnie mają pomagać pieszym i kierowcom. Na Anielewicza jest inaczej. Postawiono je na środku... ścieżki rowerowej.

– Nie wiem, jak to nazwać. To chyba coś więcej niż bezmyślność – mówi jeden ze spotkanych przez nas na feralnej drodze rowerzystów.

Skąd lampy na ścieżce? – Na miejsce wysłaliśmy już naszego inspektora – wyjaśniła wczoraj rano Urszula Nelken z Zarządu Dróg Miejskich. – Okazało się, że wykonawca z pośpiechu postawił latarnie nie w tym miejscu, co powinien. Oczywiście w ciągu kilku dni zostaną przestawione – uspokaja Nelken.

– Mam nadzieję, że ZDM będzie w przyszłości swoich wykonawców kontrolował na bieżąco – komentuje Społeczny Rzecznik Niezmotoryzowanych Maciej Sulmicki.

Bardziej filozoficznie patrzy na zagadnienie Marek Utkin z Biura Drogownictwa i Komunikacji Urzędu Miejskiego. – Mam wrażenie, że ścieżki rowerowe tworzą jakieś niezbadane naukowo pole, które przyciąga różne skrzynki na piasek, betonowe kosze na śmieci, itd. W tym wypadku były to po prostu latarnie – ironizuje.

Brak okładki

Wydanie: 8163

Spis treści
Zamów abonament