Śladem Józefa Piłsudskiego w stolicy
1Choć inicjatorem powołania uczelni był płk dr Władysław Osmólski, ówczesny dyrektor Centralnej Wojskowej Szkoły Gimnastyki i Sportów, to Piłsudski bardzo się do tego pomysłu zapalił. W 1927 r. przewodniczył Radzie Naukowej, która podjęła decyzję o budowie kompleksu na 73-hektarowej działce na Bielanach. Akt erekcyjny podpisano w 10. rocznicę odzyskania niepodległości „aby niezmożony był duch i siła fizyczna Narodu” i początkowo uczelnia nosiła nazwę Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego. W instytucie pracowała dr. Eugenia Lewicka, która była prawdopodobnie ostatnią miłością marszałka. Po stolicy chodziły pogłoski o romansie lekarki ze starszym o 30 lat Piłsudskim. Lewicka towarzyszyła mu jakiś czas w jego wypoczynku na Maderze, opuściła jednak wyspę wcześniej. Kilka miesięcy później znaleziono ją martwą na terenie uczelni. Rozważano nieszczęśliwy wypadek, otrucie lub samobójstwo. Piłsudski pojawił się nawet na jej pogrzebie jako osoba prywatna (wyszedł zresztą po 10 minutach). Po śmierci marszałka uczelnia zyskała jego imię (w PRL patronem był Karol Świerczewski). A na dziedzińcu stanął pomnik dłuta Alfonsa Karnego, który w latach 1949 – 1990 był ukryty w Łazienkach Królewskich.
2W kwietniu 1900 roku Piłsudskiego przewieziono z więzienia w Łodzi do Cytadeli. Został osadzony w
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta