Nie zawsze bezpieczna lokata kapitału
Zainwestowałeś w ziemię, bo pośrednik twierdził, że za dwa lata podzielisz grunt na mniejsze działki i wiele zarobisz. Co, jeśli okaże się, że jego prognozy się nie sprawdziły?
Rz: Wielu analityków doradza, aby w czasach giełdowej bessy zainwestować kapitał w nieruchomości, zwłaszcza w grunty. Na co należy zwrócić uwagę przy nabywaniu ziemi? Czy z prawnego punktu widzenia każdy grunt może być dobrą inwestycją?
Marcin Jasiński: Nie, może bowiem okazać się, iż grunt, który zamierzamy nabyć, obciążony jest służebnościami gruntowymi na rzecz właścicieli sąsiednich nieruchomości, które mogą polegać m.in. na prawie przechodu i przejazdu przez nabywany grunt, oraz innymi ograniczonymi prawami rzeczowymi (np. prawem użytkowania).
Problemy mogą pojawić się także, jeśli ziemia leży w strefie objętej ochroną jako obszar Natura 2000. Będzie to miało wpływ na możliwość zagospodarowania tego gruntu w przyszłości, a w konsekwencji na jego atrakcyjność jako inwestycji. Dlatego decyzja inwestora o nabyciu gruntu powinna być poprzedzona wnikliwą analizą gruntu, w szczególności jego stanu prawnego.
Na co zwrócić uwagę, sprawdzając stan prawny działki?
Inwestor powinien co najmniej zapoznać się z informacjami zawartymi w księdze wieczystej prowadzonej dla nabywanego gruntu, w wypisie z rejestru gruntów oraz zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (w sytuacji gdy dla obszaru, na którym znajduje się nabywany grunt, został uchwalony taki plan).
Analiza informacji zawartych we wskazanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta