Zdarzyły się już w tym roku sprzedaże wymuszone przez kryzys finansowy
Sprzedaż mieszkań spada do poziomu porównywalnego z okresem sprzed 2006 roku. Niższe są także ceny transakcyjne od tych osiąganych w okresie boomu sprzedażowego. Ta różnica wynosi około 10 – 20 proc. - ocenia Leszek Baranowski, agencja Bracia Strzelczyk
Kolejna charakterystyczna cecha to mniejsza wartość transakcji – najczęściej sprzedawane są mieszkania w cenie do 350 tys. zł. Jednakże mówienie o kryzysie na całym rynku nieruchomości jest chyba przedwczesne, gdyż w całym 2008 r. można mówić o dobrej sprzedaży domów i działek.
Co prawda najbardziej poszukiwane są tańsze domy, w cenie do 700 tys. zł, a więc w lokalizacjach podwarszawskich, na stosunkowo niewielkich działkach, ale nie zanotowaliśmy spadku cen gruntów.
Warto wspomnieć, że zdarzyły się już w tym roku sprzedaże wymuszone przez kryzys finansowy. Optymistyczne jest to, że w dalszym ciągu są chętni do kupowania mieszkań, chociaż mają mniej gotówki i mniejszą zdolność do spłacania rat kredytowych, a ci, którzy traktują zakup nieruchomości w kategoriach inwestycyjnych, widzą w nich w dalszym ciągu dobre zabezpieczenie swojego kapitału.