Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rosja robi Ukrainie przysługę

10 stycznia 2009 | Plus Minus | Justyna Prus
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

- Ta wojna to konflikt biznesowy, który błędnie ocenia się jako polityczny. Chodzi o zaostrzoną w sytuacji kryzysu walkę o dochody z handlu nadwyżkami gazu, które przejmowała dotąd tajemnicza firma RosUkrEnergo - mówi Stanisław Biełkowski, rosyjski politolog w rozmowie z "Rz".

Rz: Dlaczego doroczna wojna gazowa Rosji z Ukrainą tym razem przyjęła tak poważne rozmiary?

Ta wojna to konflikt biznesowy, który błędnie ocenia się jako polityczny. Chodzi o zaostrzoną w sytuacji kryzysu walkę o dochody z handlu nadwyżkami gazu, które przejmowała dotąd tajemnicza firma RosUkrEnergo. Moskwa, kierując się interesami konkretnych menedżerów, do których należy m.in. premier Władimir Putin, chce utrzymania kontroli nad ukraińskim tranzytem albo za pośrednictwem RosUkrEnergo, albo za pomocą konsorcjum kontrolującego system transportu gazu przez Ukrainę i wykorzystuje kwestię ceny jako czynnik nacisku.

Ale chyba zawsze o to chodziło. Jednak wojny gazowe kończyły się dotychczas po paru dniach.

Tym razem Ukraina zajęła twardsze stanowisko. Kijów kolejny raz powtarza warunek wykluczenia RosUkrEnergo z tego schematu handlu gazem oraz sprzeciwia się konsorcjum zajmującemu się transportem gazu. Gdyby Ukraina zgodziła się raz na zawsze na oba te warunki – tak jak chce Putin i jego ekipa – to konfliktu by nie było.

Jak pan w tym kontekście ocenia zachowanie Kijowa?

Kijów pierwszy raz zachowuje się absolutnie prawidłowo, nie ustępując Rosji, jak dotychczas. Dlaczego? Bo w rzeczywistości to Rosja jest bardziej uzależniona od Ukrainy niż Ukraina od Rosji. Taka jest logika działania tego systemu. Rosja jeszcze długo nie będzie mogła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8213

Spis treści
Zamów abonament