Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wyciągnięta dłoń Obamy

11 lutego 2009 | Publicystyka, Opinie | Szewach Weiss

Obama ma nieco inną od poprzedników koncepcję amerykańskiego przywództwa w świecie. Widzi on swoją rolę jako kogoś w rodzaju szefa sztabów połączonych państw demokratycznych – pisze były ambasador Izraela w Polsce

Barack Obama zaskoczył wielu obserwatorów swoimi gestami wobec świata islamu. Pierwszy wywiad po zaprzysiężeniu udzielony al Arabii, zapowiedź rozmów z Iranem, pojednawczy ton odnośnie do konfliktu izraelsko-palestyńskiego – to tylko niektóre z nich. Pojawiły się w związku z tym głosy, jakoby nowy prezydent był zbyt uległy wobec muzułmanów.

Nowe otwarcie

Chcę rozwiać te obawy. Obama jest człowiekiem głęboko zakorzenionym moralnie i geopolitycznie w amerykańskiej kulturze politycznej. Jego afroamerykańskie i muzułmańskie korzenie w żaden sposób tego nie zmieniają. Obama będzie się zatem kierował w swojej polityce zagranicznej amerykańską racją stanu. A różnice w stosunku do poprzedników mogą dotyczyć jedynie stosowanych środków.

Jeśli Iran dołączy do „państw szalonych”, będzie zagrożeniem nie tylko dla Izraela czy dla Stanów Zjednoczonych, lecz dla całego świata

Tymczasem amerykańska racja stanu wymaga dziś nowego otwarcia w stosunkach z muzułmanami. Twarda, nieprzejednana linia George’a W. Busha doprowadziła bowiem, mimowolnie, do spadku zaufania do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8240

Spis treści
Zamów abonament