Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Skandal wokół kolejnej wersji śmierci Pyjasa

17 lutego 2009 | Kraj | Jerzy Sadecki JS
Stanisław Pyjas i Bronisław Wildstein (na zdjęciu w 1976 r. w Krakowie) byli przyjaciółmi. Dziś prof. Zdzisław Marek posądza Wildsteina o współodpowiedzialność za jego śmierć
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Stanisław Pyjas i Bronisław Wildstein (na zdjęciu w 1976 r. w Krakowie) byli przyjaciółmi. Dziś prof. Zdzisław Marek posądza Wildsteina o współodpowiedzialność za jego śmierć

Pijany Stanisław Pyjas przed śmiercią dobijał się do dziewczyny i został uderzony drzwiami – twierdzi w książce były peerelowski lekarz sądowy Zdzisław Marek. – Jest kłamcą, i to dość nieudolnym – mówi o nim historyk Antoni Dudek

Publikacja 85-letniego emerytowanego profesora nosi tytuł “Głośne zdarzenia w świetle medycyny sądowej”. Znaczną część liczącej 295 stron książki zajmują opisy okoliczności śmierci, pobić i wypadków z lat 70. i 80., w których dopatrywano się motywów politycznych. Ekspertyzy w tych sprawach sporządzał Zakład Medycyny Sądowej w Krakowie kierowany przez wiele lat przez prof. Marka.

Antoni Dudek: próbuje się wybielić

Nadzwyczajna komisja powołana w 1991 roku przez rektora Akademii Medycznej stwierdziła, że prof. Marek w swojej działalności opiniodawczej naruszył normy etyczne pracownika nauki. Pozbawiła go funkcji kierownika Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej.

To ekspertyzy Marka wspierały prokuraturę w sprawie śmierci związanego z opozycją Stanisława Pyjasa, znalezionego w maju 1977 roku w sieni krakowskiej kamienicy. Dla przyjaciół Pyjasa było jasne, że zabiła go SB. Prokuratorzy twierdzili, że pijany student potknął się na klatce schodowej i zakrztusił krwią.

Dziś prof. Marek dowodzi w książce, że jego opinie były rzetelne, a on “nigdy nie naginał ich do życzeń i oczekiwań mocodawców, obojętne, spod jakiego sztandaru”. Zapewnia, że tak było też w sprawie Pyjasa.

Profesor stawia hipotezę, że pijany student dobijał się do koleżanki mieszkającej na II piętrze kamienicy i został uderzony gwałtownie otwieranymi przez kogoś drzwiami. Zrezygnował...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8245

Spis treści
Zamów abonament