Zginęli, lecąc na ratunek
Dwie osoby nie żyją, trzecia jest poważnie ranna. Pod Wrocławiem rozbił się helikopter z ratownikami
– Rano pogoda była fatalna. Mgła jak mleko. Ludzie usłyszeli tylko huk, gorszy od tego, gdy samochody zderzą się na autostradzie – opowiada Janusz Partyka, sołtys Różanej na Dolnym Śląsku. Śmigłowiec spadł w pobliżu sąsiedniego Jarostowa. – Chcieliśmy jakoś pomóc. Kolega zaniósł na miejsce koc dla rannego. Na ciała trudno było patrzeć – mówi sołtys.
Jak doszło do wypadku? W tej sprawie na razie więcej jest pytań niż odpowiedzi. Zaczęło się od karambolu na autostradzie A4. Wczesnym rankiem w pobliżu Budziszowa Wielkiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta