Henryk Samsonowicz - Konrad Mazowiecki
Ponieważ to on sprowadził Krzyżaków na nasze ziemie, wspominamy go źle. Z tym, że te „nasze ziemie” (Mazowsze) nie wchodziły w XIII wieku w skład królestwa polskiego, były odrębnym państwem.
Nic nie wiemy o jego władcy. Gdyby nie on, kto inny sprowadziłby Krzyżaków, i tak przeniknęliby na ziemie słowiańskie i bałtyckie. W Europie panował wówczas zamęt, kontynent kształtował się od nowa. Kończyła się epoka wikingów, upadało Bizancjum, Mongołowie niszczyli Ruś Kijowską, formowały się monarchie chrześcijańskie na Półwyspie Iberyjskim, włoskie miasta zdobywały niepodległość, powstawał gotyk, parafie. Czy tym nowym, skomplikowanym czasom sprostał mazowiecki książę? Odpowiedź w książce. Autor, wybitny historyk, pokazuje, jak oceniali Konrada jemu współcześni, jaką był osobowością, jaką postacią na tle innych europejskich władców.
Avalon, Kraków 2008, s. 119