Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak uchronić Polskę przed jeszcze głębszym kryzysem

03 marca 2009 | Ekonomia | Henryka Bochniarz
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Polska gospodarka ostro hamuje. Nie wydaje się, żeby to był koniec kłopotów, dlatego w nadzwyczajnej sytuacji potrzebne są nadzwyczajne działania – pisze prezydent PKPP Lewiatan

Liczba bezrobotnych wzrosła w styczniu w stosunku do poprzedniego miesiąca o ponad 160 tys. osób, a produkcja sprzedana przemysłu spadła prawie o 15 proc. Nasilają się ataki spekulacyjne na polskiego złotego. A to nie koniec kłopotów…

W mojej opinii są trzy podstawowe przyczyny gwałtownego hamowania naszej gospodarki. Pierwsza to osłabienie popytu zagranicznego na nasze produkty, czego efektem jest gwałtowny spadek sprzedaży eksportowej i konieczność zmniejszenia produkcji. Druga to ograniczenie napływu zagranicznego kapitału, co skutkuje ograniczeniem inwestycji. A trzecia to brak zaufania na rynku finansowym, którego skutków nie trzeba opisywać.

Priorytetem polityki gospodarczej powinna być pomoc firmom w utrzymaniu miejsc pracy i zachowaniu płynności oraz przywrócenie zaufania na rynkach finansowych

Szybko do straty euro

Na popyt zagraniczny nie mamy wpływu, ale napływ kapitału zagranicznego w dużej mierze zależy od nas. Od nas zależy także wzrost zaufania na rynkach finansowych. Dlatego priorytetami polityki gospodarczej i społecznej powinna być pomoc firmom w utrzymaniu miejsc pracy i zachowaniu płynności finansowej, pomoc osobom, które utracą pracę, przywrócenie zaufania na rynkach finansowych w celu zapewnienia finansowania gospodarce oraz utrzymanie możliwie dużego napływu kapitału zagranicznego.

Uważam,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8257

Spis treści
Zamów abonament