Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Firma upada przez prokuratora?

03 marca 2009 | Kraj | Tomasz Nieśpiał

Przedsiębiorca z Lubelszczyzny stracił majątek, bo prokurator nie chciał zbadać prawdziwości dokumentów reklamacyjnych od jego kontrahentów

Roman Chechliński z Batorza na Lubelszczyźnie od kilkunastu lat zajmuje się przetwórstwem owoców. Pod koniec lat 90. zatrudniał ponad 50 osób. Interesy prowadził w kraju i za granicą. – Rolnicy mieli zbyt, a ludzie pracę. Robota szła, aż miło było popatrzeć – mówi wójt Batorza Henryk Michałek.

Dziś przetwórnia stoi na krawędzi bankructwa, część majątku zajął komornik. – Wszystko przez błędną decyzję prokuratora – twierdzi Chechliński.

Jego kłopoty zaczęły się w 2001 r., kiedy niemiecki odbiorca owoców zakwestionował jakość towaru. – Polski pośrednik przedstawił mi reklamację od kontrahenta z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8257

Spis treści
Zamów abonament