Za chwilowy brak OC już nie grozi utrata auta
Zapominalscy kierowcy unikną przykrych konsekwencji braku przy sobie ubezpieczenia. To zachęta do niewykupywania polis – twierdzi branża ubezpieczeniowa
Jej protesty niewiele jednak zmienią. Parlament przyjął już bowiem nowelizację kodeksu drogowego.
Dziś za brak przy sobie papierowego dokumentu ubezpieczenia OC polski kierowca płaci mandat i chwilowo traci auto (odholowane na policyjny parking). Niebawem ma się to zmienić. Zostawienie dowodu ubezpieczenia w innej marynarce czy torebce już nie spowoduje tak srogich konsekwencji. Policja zyska bowiem uprawnienie do sprawdzenia w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, czy dana osoba jest ubezpieczona. Dotychczas stróże prawa nie mieli takiej możliwości, dlatego prewencyjnie odprowadzali samochód na parking, co wiązało się dla kierowcy ze sporymi kosztami.
System musi zadziałać
Taka jest intencja ustawodawcy. Jednak w praktyce może się okazać, że sprawdzenie informacji o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)