Wymyśliła napad
Młoda kobieta, bojąc się reakcji matki z powodu straty telefonu, zgłosiła policji fikcyjny napad.
Roztrzęsiona 18-letnia Anna P. przyszła do komendy na Ochocie i powiedziała, że na ul. Miłej podeszło do niej dwóch mężczyzn. Chcieli zabrać telefon. A jeden ze sprawców miał jej nożem pociąć ubranie. W trakcie przesłuchania Anna P. zaczęła się gubić w zeznaniach. W końcu wyznała, że wszystko wymyśliła. Bała się reakcji matki na fakt, że na imprezie zgubiła telefon. Teraz za fałszywe powiadomienie policji grozi jej do dwóch lat więzienia.