Nowy samochód, stare problemy
Nowy BMW Sauber podczas piątkowych treningów nie zachwycił. Gdy Kubica i Nick Heidfeld jeździli z pełnym bakiem paliwa, byli znów na końcu stawki
Żmudna praca projektantów oraz inżynierów zdaje się nie przynosić żadnych zmian w tegorocznym układzie sił w Formule 1. Wyniki piątkowych treningów przed Grand Prix Hiszpanii zaskakująco przypominają rezultaty sprzed dwóch tygodni.
Robert Kubica i Nick Heidfeld podczas pierwszego treningu w Bahrajnie uplasowali się w pierwszej trójce, a po południu – sprawdzając zachowanie samochodu przy większym obciążeniu paliwem – spadli na koniec stawki. Nie inaczej było wczoraj. W pierwszej sesji duet BMW Sauber, korzystając z miękkiego i bardziej przyczepnego ogumienia, ustąpił jedynie liderowi punktacji Jensonowi Buttonowi (Brawn) oraz zdobywcy pole position sprzed dwóch tygodni Jarno Trullemu (Toyota).
Po południu natomiast za plecami Kubicy i Heidfelda znaleźli się tylko narzekający na opony zawodnicy Toyoty oraz Adrian Sutil, który w wyniku problemów z przeciekającym zbiornikiem paliwa w ogóle nie pojawił się na torze.
Terabajty danych przetworzone w potężnych komputerach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
