Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tortu nie przybędzie

09 maja 2009 | Plus Minus | Tomasz Wróblewski
autor zdjęcia: Andrzej Krauze
źródło: Rzeczpospolita

Okazuje się, że lewicę też obowiązuje prawo grawitacji. To, co pożyczyła, musi oddać. I to szybciej, niż sądziła

To, co rządy wpompowały w gospodarkę, trzeba teraz z niej wyssać. Kolejne państwa przymierzają się do podniesienia podatków. Jeżeli lista jest jeszcze krótka, to raczej kwestia kalendarza, a nie decyzji politycznej. Rządy od początku roku pochłonięte były przepychaniem pakietów stymulacyjnych przez parlamenty. Teraz przyszedł czas domykania budżetów na następny rok i poszukiwania pieniędzy.

Premier Tusk zapewnia, że tylko w ostateczności podniesie podatki. Czy ostatecznością będą mniejsze wpływy do budżetu o 17 – 18 mld zł, dalszy zastój w prywatyzacji, rosnące świadczenia dla bezrobotnych i deficyt szacowany dziś przez profesora Gomułkę z BCC na 39,6 mld zł? Ministerstwo Finansów zbywa pytania o granice wytrzymałości budżetu, a rząd przyjął swoją ulubioną taktykę – wyczekiwanie.

Dla liberalnej Platformy Obywatelskiej byłaby to oczywiście polityczna porażka. Tym większa, że wpisałaby nas w światową nagonkę podatkową na bogatych. Ci sami politycy, którzy jeszcze dwa miesiące temu w trosce o społeczeństwo wykupywali banki i koncerny motoryzacyjne, teraz w imię sprawiedliwości społecznej chcą, żeby rachunek zapłacili bogaci.

„Ci, co mają najwięcej, niech płacą najwięcej” – premier Irlandii Brian Lenihan z porażającą szczerością ogłosił plan podniesienia podatków najbogatszym obywatelom o kolejne 9 proc. Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8313

Spis treści
Zamów abonament