Zamach majowy: Kreml myślał, że Piłsudski pomoże w nowym rozbiorze
O nadziejach Sowietów na wybuch wyniszczającej wojny domowej w Polsce świadczą niepublikowane dotąd dokumenty z moskiewskich archiwów.
„Likwidacja burżuazyjnej Polski (...) stanowi obecne zadanie całego proletariatu międzynarodowego” – czytamy w wytycznych dla KPP z 1925 r. Na wiosnę 1926 r. bolszewicy próbowali zawrzeć sojusz z Piłsudskim (na zdjęciu z oficerami na moście Poniatowskiego). Feliks Dzierżyński deklarował: „Ja jestem za tem, by (...) nasza partia całym frontem popierała Piłsudskiego, pchając go na lewo, rozpętując rewolucję chłopską, lecz nigdy nie tracąc swej własnej fizjonomii”. Przebieg przewrotu pokrzyżował plany wzniecenia „rewolucyjnej irredenty”. Zawiedzione kierownictwo partii bolszewickiej postanowiło „rozpocząć kampanię demaskującą (...), zaznaczając, że Piłsudski w rzeczywistości utworzył jednolity front z faszystami”.