Nie ma jednego sposobu rekompensaty za dyżur
Jeśli dyżurujący czekał w domu przy telefonie, ale nie został wezwany do realizacji jakiejkolwiek pracy, nic mu za to nie płacisz. Nie dajesz też wolnego
Instytucja dyżuru uregulowana w przepisach kodeksu pracy jest niezgodna z przepisami Unii Europejskiej. W dyrektywach o czasie pracy nie istnieje pojęcie dyżuru, a jedynie: czas pracy i okres odpoczynku. W związku z niezgodnością prawa krajowego z prawem unijnym w tym zakresie planowano dokonanie zmiany w kodeksie pracy. Projekt ze zmianami został jednak wycofany z Sejmu, ze względu na plan szerszej nowelizacji regulacji dotyczących czasu pracy. A więc dyżur mamy nadal.
Kodeksowa definicja
Dyżur to taki czas, w którym pracownik pozostaje w gotowości do wykonywania pracy poza normalnymi godzinami pracy w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę (art. 1515 § 1 k.p.). Dyżur może być pełniony zarówno w zakładzie pracy, jak też w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, np. w domu pracownika.
Forma rekompensaty za dyżur zależy od tego:
- czy w jego czasie pracownik wykonuje pracę czy tylko pozostaje w gotowości do jej wykonywania oraz
- gdzie pracownik pełni dyżur.
Była czynność
W sytuacji gdy pracownik podczas pełnienia dyżuru faktycznie wykonuje pracę, nabywa prawo do normalnego wynagrodzenia. Jeśli taka praca spowoduje przekroczenie norm czasu pracy, to jej czas należy potraktować jako godziny nadliczbowe i na tej podstawie dodatkowo zrekompensować albo wynagrodzeniem z odpowiednimi dodatkami albo czasem wolnym od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta