Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ministerstwo problemów jednego okienka

30 czerwca 2009 | Publicystyka, Opinie | Tomasz Wróblewski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita
Tomasz Wróblewski
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
Tomasz Wróblewski

Trudno wytłumaczyć, dlaczego polskie przedstawicielstwa handlowe są w miastach, w których nie ma handlu. Dlaczego nie mamy biur w Chicago, Nowym Jorku czy Los Angeles, a mamy w urzędniczym Waszyngtonie? – pisze publicysta

Kiedy rząd chce pomóc ekonomii, powstaje nowe ciało. Ma swoich ekspertów, program, politycznych opiekunów, no i ma efekty. Zwykle tak marne, że trzeba powołać kolejne ciało do naprawy skutków pomocy. Tak powstała komisja do ratowania tych, którzy zgubili się w prostych procedurach jednego okienka – prężna rządowa specgrupa do odkorkowania programu tzw. szybkiej ścieżki do funduszy unijnych.

Zanim jeszcze powstanie ministerstwo rozwiązywania problemów jednego okienka, rząd obiecuje zająć się problemami spowodowanymi długoletnią pomocą polskim biznesmenom w świecie.

Tuzin promotorów

Polska jest dziś jedynym krajem OECD, który zamiast jednej, góra dwóch uzupełniających się agencji wsparcia i promocji biznesu za granicą ma ich… chyba z tuzin, piszę chyba, bo nawet w Ministerstwie Spraw Zagranicznych nikt nie miał pewności.

Tych kilka, które zliczyłem, to: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP podlegająca ministrowi gospodarki), wydziały promocji handlu i inwestycji (WPHiI podlegające ministrowi gospodarki), Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIZ podlegająca ministrowi gospodarki), Polska Organizacja Turystyczna (podlegająca ministrowi sportu), program operacyjny „Innowacyjna gospodarka”, oczko w głowie Platformy Obywatelskiej – „6-punktowa oś prezentacji wizerunku Polski jako atrakcyjnego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8357

Spis treści
Zamów abonament