Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miasto prawie odpłynęło

30 czerwca 2009 | Życie Warszawy | Konrad Majszyk Paulina Głaczkowska
Zakochani na ul. Okopowej. Jedni z niewielu, którym deszcz w niczym nie przeszkodził
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Zakochani na ul. Okopowej. Jedni z niewielu, którym deszcz w niczym nie przeszkodził
W tunelu przy Dworcu Zachodnim przydałby się wczoraj prom dla samochodów
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
W tunelu przy Dworcu Zachodnim przydałby się wczoraj prom dla samochodów

Rekordowa ulewa przeszła nad Warszawą. W ciągu kilku minut ulice zamieniły się w rwące rzeki. Wiatr rzucał drzewa na jadące auta. Pod wodą znalazła się kancelaria premiera. Uwaga, dziś znowu mogą wystąpić ulewy

Przez cały dzień było parno i duszno. 32 st. C w cieniu. Po godz. 19 niebo zasnuły ołowiane chmury. Wtedy zaczęło się piekło. Ulice spłynęły wodą. Wiatr wyrywał z korzeniami drzewa. W Śródmieściu z okien domów i biur widać było tylko ponurą ścianę deszczu.

– Rzeka, nie ulica! Świętokrzyską nie da się przejechać – dzwoniła do „ŻW” Anna z Muranowa. – Wokoło leżą też połamane konary z parku Świętokrzyskiego. Jedno z drzew upadło na samochody – relacjonuje.

Fuszerka na Żwirkach

– Przejechać nie da się ul. Żwirki i Wigury między Banacha a Księcia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8357

Spis treści
Zamów abonament