Powodzianie mogą liczyć na wsparcie
Poszkodowani mogą dostać nawet 6 tys. zł od gminy. Osoby, które ratowały swój dobytek, zamiast być w pracy, nie stracą zatrudnienia. Łatwiej będzie odbudować zniszczone domy. Jednakże rolnicy bez polis nie dostaną pomocy w przyszłym roku
Dziś upływa termin na zakup obowiązkowego ubezpieczenia upraw rolnych. Taką polisę ma obecnie jednak tylko co dziesiąty rolnik. Bez niej od początku przyszłego roku nie będzie można liczyć na pomoc państwa w razie klęski żywiołowej, takiej jak powódź, która właśnie zniszczyła wiele domów i upraw na Śląsku.
Pieniądze z polisy lub pomocy społecznej
Ponadto za brak takiego ubezpieczenia już od 1 lipca br. grożą kary, dotkliwe dla rolników gospodarujących na dużych areałach. Ci, którzy nie dopełnią obowiązku ubezpieczenia co najmniej połowy upraw, na które biorą dopłaty unijne, będą musieli zapłacić karę w wysokości 2 euro od 1 hektara upraw. Wyniesie to w przybliżeniu tyle, ile kosztowałoby ubezpieczenie upraw zboża od gradu.
– Od 1 stycznia 2010 r. zaczną obowiązywać przepisy unijne ograniczające pomoc w razie klęski dla rolników bez obowiązkowego ubezpieczenia upraw – zauważa Konrad Rojewski z Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Jeśli na wiosnę przyszłego roku przydarzy się grad, susza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta