Urlop prawdę ci powie
Psychologowie wyjaśniają, dlaczego wybieramy wypoczynek w grupie, choć deklarujemy, że nie ma nic gorszego
W europejskim społeczeństwie, w większości miejskim, filiżanka kawy w środku zabieganego dnia, joga zza biurka, zielony kwiatek na oknie jest już formą psychoterapii. Nic więc dziwnego, że sposób spędzania wakacji nie znika z pola widzenia specjalistów od ludzkich zachowań.
Mniej wypoczęci
Polski Instytut Turystyki szacuje, że tegorocznych wyjazdów urlopowych jest mniej niż w zeszłym roku. W 2008 r. Polacy odbyli 35 mln podróży krajowych i 7,6 mln zagranicznych.
Francuzi w tym roku także zaciskają urlopowego pasa, bo – jak mówią – „crise oblige” (kryzys zobowiązuje). Według badań Benchmark Group prawie 40 proc. z nich redukuje swój wakacyjny budżet, 43 proc. zostaje latem w ojczyźnie (odwrotnie niż Polacy, którzy niechętnie zwiedzają Polskę), a 10 proc. nie wyjeżdża nigdzie.
Co z socjalną pompą?
Polskie badania dotyczące urlopów mogą niepokoić. Spora część z nas zamienia dłuższe urlopy na wyjazdy dwu – czterodniowe. Liczba podróży krótkich wzrosła rok temu o 8 proc., a urlopów pięciodniowych i dłuższych zmalała o 10 proc.
– Tymczasem się okazuje, że polscy menedżerowie spędzają więcej godzin w pracy niż ich koledzy z Anglii, Włoch czy Francji. Okazuje się też, że jesteśmy narodem, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta