Gdy nie ma pieniędzy na dywidendę
Przepisy podatkowe zmuszają spółki z o.o. do zaciągania w bankach kredytów na wypłatę dywidendy. O ile bowiem odsetki od bankowej pożyczki można wrzucić w koszty, o tyle odsetki za zwłokę wypłacane własnemu wspólnikowi już takim kosztem nie są
Na gruncie poprzednio obowiązującego kodeksu handlowego udziałowiec spółki z o.o. miał prawo do dywidendy, gdy tylko po zakończeniu roku obrotowego spółka dysponowała tzw. czystym zyskiem, a zysk ten – w myśl umowy spółki – nie został wyłączony od podziału. Prawo to powstawało automatycznie, z mocy samych przepisów, nawet jeśli zgromadzenie wspólników nie podjęło uchwały o podziale zysku (patrz uchwała siedmioosobowego składu NSA z 18 listopada 2002 r., FPS 9/02).
Według obecnie obowiązującego kodeksu spółek handlowych wspólnicy mają prawo do zysku, pod warunkiem że zgromadzenie wspólników podejmie uchwałę o przeznaczeniu zysku do podziału (art. 191 § 1 k.s.h.). Dywidendę wypłaca się w dniu określonym w uchwale wspólników. Jeżeli uchwała wspólników takiego dnia nie określa, dywidenda jest wypłacana w dniu określonym przez zarząd (art. 193 § 4 k.s.h.).
Zdarza się jednak, że udziałowcy podejmują uchwałę o podziale zysku, ale w dniu, gdy dywidenda powinna być wypłacona, płynność finansowa spółki jest zachwiana i najzwyczajniej brakuje środków na wypłatę dywidendy. W takiej sytuacji spółka z reguły staje przed wyborem: wstrzymać się z wypłatą czy zaciągnąć pożyczkę bądź kredyt (o innych możliwych rozwiązaniach piszemy dalej).
Niewypłacona jest przychodem
Jeśli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta