Premier woli piłkę nożną
Od ostrej krytyki polityki rządu skazującego Polskę na cywilizacyjny regres rozpoczęło się spotkanie w Krakowie
Kongres miał już negatywnego bohatera, zanim się rozpoczął. Wbrew ustaleniom nie przybył Donald Tusk.
– Chciałem podziękować panu premierowi, że zaszczycił nas swoją nieobecnością – powiedział Grzegorz Jarzyna i dostał duże brawa.
Kiedy pytałem ministra Bogdana Zdrojewskiego, czym można wytłumaczyć absencję szefa rządu, tłumaczył, że Donald Tusk „nie chciał upolityczniać kongresu”. Media podają, że wybrał urlop. Przysłał tylko list.
Pół procent budżetu
– Prezydent pojechał na dożynki – denerwował się Paweł Potoroczyn, dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza. – Nasz sektor z większym produktem krajowym brutto niż rolnicy nie ma swojego reprezentanta, a projekt budżetu zakłada dalszy spadek nakładów na kulturę, tylko do pół procent budżetu, czyli skazuje społeczeństwo na regres cywilizacyjny.
W kuluarach komentowano nieobecność premiera jako przejaw lekceważenia kultury i jego kolejny polityczny błąd. A gdy podczas przerwy wyświetlano...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta