Wyrok może być cenzurą
Ks. Marek Gancarczyk, naczelny „Gościa Niedzielnego”: Boję się, że po tym wyroku osoby, które miały odwagę mówić, że aborcja to zabicie dziecka, teraz będą miały jej mniej
Rz: Czy żałuje ksiądz, że opublikował artykuły o Alicji Tysiąc?
ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego”: Nie żałuję. Można by się zastanawiać, czy pewnych wyrażeń nie należałoby złagodzić, ale ani wtedy, ani teraz na pewno nie moglibyśmy się wycofać ze stwierdzenia fundamentalnego: że aborcja to jest zabijanie dzieci.
Nie porównałby już ksiądz, jak mówi sąd, „pani Alicji Tysiąc do hitlerowskich zbrodniarzy odpowiedzialnych za zagładę Żydów w obozie Oświęcim-Brzezinka oraz za męczeństwo Żydów w gettach”.
Tego fragmentu w ogłoszonym dziś wyroku sądu zupełnie nie rozumiem.
My takiego porównania nie dokonaliśmy. Zrobiłem podobne porównanie wobec członków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, ale nie Alicji Tysiąc.
Wyrok Trybunału w Strasburgu nie dotyczył w istocie braku procedur odwoławczych – czy one w Polsce istnieją czy nie – ale dotyczył prawa aborcyjnego. Przypominam sobie, że po wyroku Trybunału o tym właśnie mówiły tytuły prasowe. Chyba nawet „Trybuna” opublikowała artykuł pod tytułem: „Sąd nad polską aborcją”. Wszyscy byli świadomi, że rzecz idzie o prawo aborcyjne. A jak nazwać tę wielką okropność, jaką jest zabijanie co roku w Europie i na świecie milionów dzieci? Na szczęście w Polsce skala zjawiska jest mniejsza.
Sąd mówi, że można pisać, iż aborcja jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta