Eksperci idą do sądu po zaległe wynagrodzenia
Coraz częściej sądy przyznają rację biegłym upominającym się o pieniądze za wydane opinie. Zdarza się, że czekają na nie miesiącami, a nawet latami
Biegły z Wrocławia, który ostatnio upomniał się o zaległe wynagrodzenie – blisko 13 tys. zł – jest wybitnym ekspertem od szacowania nieruchomości. Na brak zleceń nie mógł narzekać, a jednak na wypłatę wynagrodzenia w kilku sprawach czekał dwa lata. Potem poszedł do sądu. Co dziwne, w tym czasie sądy dawały mu kolejne zlecenia na opinie.
Nie mają – nie płacą
– To nic nowego – mówi nam warszawski biegły Sławomir Gołębiewski. Opóźnione wypłaty, jego zdaniem, zdarzają się nagminnie. Często też sądy kwestionują wysokość rachunków wystawianych przez biegłych – twierdzi.
Powód? Sądy nie mają pieniędzy, szczególnie kiedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta