W szukaniu pracy pomogą krewni i znajomi
Z sieci osobistych kontaktów korzystamy częściej niż z ogłoszeń o pracy w prasie i na portalach rekrutacyjnych. Warto o tym pamiętać, bo w styczniu i w lutym bezrobocie może znowu strzelić w górę
Co drugi Polak przyznaje, że szukając pracy, pyta o nią rodzinę i znajomych. Z sieci osobistych kontaktów korzystamy częściej niż z ogłoszeń o pracy w prasie i na portalach rekrutacyjnych, gdzie zagląda czterech na dziesięciu kandydatów do pracy. Portale szybko zyskują jednak na popularności – wynika z najnowszych badań TNS OBOP i agencji zatrudnienia Randstad.
Zdaniem eksperta rynku pracy, prof. Urszuli Sztanderskiej korzystanie ze wsparcia krewnych i znajomych to popularny wszędzie na świecie sposób szukania pracy.
– Im wyższe kwalifikacje i wykształcenie, tym bardziej ludzie liczą na swoje umiejętności. Ale przeciętny Polak ze średnim wykształceniem często czuje się zdezorientowany dużą liczbą firm rekrutacyjnych czy serwisów internetowych z ofertami pracy – twierdzi prof. Sztanderska. Dodaje jednak, że również w przypadku osób o wysokich kwalifikacjach w szukaniu pracy dobrze się sprawdza kapitał społeczny, czyli sieć znajomych i przyjaciół z angielska zwana networkingiem. Nie dość, że znajomi zwykle szybciej wiedzą, jakie wakaty są w ich firmie, to mogą doradzić, do kogo przesłać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta