Mogę każdemu spojrzeć w twarz
Grzegorz Lato, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej
RZ: Pański poprzednik na stanowisku prezesa Michał Listkiewicz stwierdził, że taką opozycję, jaką pan ma po roku, on miał po ośmiu latach. Powiedział to z zatroskaniem.
Grzegorz Lato: Trudno z tym dyskutować. Rozumiem intencje Michała, ale w czasach, kiedy on stał na czele związku, sytuacja była inna. Zarząd liczył 35 osób i byli w nim wszyscy prezesi związków okręgowych. Każdy mógł się wygadać, a kiedy przychodziło do głosowania w jakiejś sprawie, wszyscy zgodnie podnosili ręce, bo wcześniej ustalili to między sobą. Dziś w zarządzie jest tylko 17 osób, bez żadnego klucza. Niewielu prezesów okręgów, kilku klubowych, prawnik, trener. Nie ma jedności interesów, ścierają się poglądy, dlatego nie ma mowy o jednomyślności. To normalne. Taka jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta