Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rubaszny wujaszek Stalin

21 grudnia 2009 | Świat | Justyna Prus
„Nie siedź gołą dupą na kamieniu. Idź do Komsomołu albo     na robotniczy fakultet” – to komentarz na szkicu Sierowa
źródło: Fotorzepa
„Nie siedź gołą dupą na kamieniu. Idź do Komsomołu albo na robotniczy fakultet” – to komentarz na szkicu Sierowa
„Ryży parszywiec [Karol] Radek” – napisał na akcie Surikowa.       „Nie sikałbyś pod wiatr, nie byłbyś zły – byłbyś żywy” – dopisał
źródło: Fotorzepa
„Ryży parszywiec [Karol] Radek” – napisał na akcie Surikowa. „Nie sikałbyś pod wiatr, nie byłbyś zły – byłbyś żywy” – dopisał

Na wystawie „Przesłania wodza. Autografy Stalina” zebrano reprodukcje aktów z niewybrednymi komentarzami

„Nie siedź gołą dupą na kamieniu. Idź do Komsomołu albo na robotniczy fakultet” – napisał Józef Stalin na reprodukcji szkicu malarza Walentina Sierowa, przedstawiającego zamyślonego młodego mężczyznę, siedzącego nago na kamiennym bloku. – Wydać chłopakowi majtki – dopisał wódz ołówkiem innego koloru.

Na moskiewskiej wystawie „Przesłania wodza. Autografy Stalina” zorganizowanej przez czołowy portal Gazeta. ru zebrano nietypowe dowody zaocznego flirtu wodza z rosyjskimi pieredwiżnikami – XIX-wiecznymi malarzami realistami, którzy popularyzując sztukę narodową, jeździli po Rosji z objazdowymi wystawami. Na ich aktach Stalin pozostawił serię niewybrednych komentarzy – dowód swojego specyficznego zainteresowania sztuką, wulgarnego poczucia humoru i – jak twierdzą specjaliści – agresywnej i brutalnej osobowości.

Jednemu z bohaterów Stalin własnoręcznie domalował czerwoną bieliznę. W nagim starszym mężczyźnie na innym obrazku Sierowa generalissimus dostrzegł podobieństwo do jednego ze swoich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8504

Spis treści
Zamów abonament