Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chcesz zalegalizować – musisz zapłacić

04 stycznia 2010 | Nieruchomości, budownictwo | GB
Mateusz Grabiec  kancelaria Baker & McKenzie
źródło: Archiwum
Mateusz Grabiec kancelaria Baker & McKenzie

Stawiając budynek bez pozwolenia na budowę, musisz się liczyć z tym, że prawo budowlane, niezależnie od postępowania legalizacyjnego, przewiduje odpowiedzialność karną inwestora dopuszczającego się samowoli

Rozmowa z Mateuszem Grabcem z kancelarii Baker & McKenzie:

Rz: Jak zalegalizować dziś fragment domu nadbudowany bez pozwolenia na budowę? Co ma największe znaczenie, aby inwestorowi się to udało: zakres prac wykonanych bez pozwolenia, czas samowolnej budowy?

Mateusz Grabiec: Nadzór budowlany w przypadku nielegalnych robót w postaci nadbudowy domu ma obowiązek stosować procedurę legalizacyjną. Może ona być wszczęta na wniosek inwestora, np. w formie oświadczenia o terminie zakończenia budowy (robót budowlanych wykonanych bez pozwolenia na budowę) albo z urzędu w wyniku dokonanych czynności kontrolnych i nadzorczych.

Fundamentalne znaczenie dla możliwości zalegalizowania samowoli budowlanej, w tym przypadku nadbudowania bez pozwolenia na budowę fragmentu domu, jest łączne spełnienie dwóch podstawowych warunków: zgodności samowoli z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz zgodności samowoli z przepisami techniczno-budowlanymi w zakresie umożliwiającym doprowadzenie obiektu budowlanego do stanu zgodnego z prawem.

Zakresu pierwszego z tych warunków dotyczy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 21 września 2009 r. Natomiast czas wykonania samowoli ma znaczenia o tyle, że obecnie obowiązującego prawa budowlanego nie stosuje się do obiektów, których budowa została zakończona przed dniem jego wejścia w życie, tj....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8513

Spis treści
Zamów abonament