Ostatni taki wieżowiec postawiony na piasku
Dzisiaj w Dubaju zaplanowano inaugurację najwyższego budynku na świecie – Burj Dubai – wieża Dubaju
Ten drapacz chmur jest widoczny na wiele kilometrów od Dubaju. I już został ochrzczony „szczytem megalomanii”. Różnica temperatury powietrza między podstawą budynku a jego szczytem wynosi 8 stopni Celsjusza. Jego oficjalna inauguracja jest opóźniona prawie o dwa lata.
Inwestorem Burja jest Emaar Properties, grupa deweloperska, w której większość udziałów ma państwo. Wielka feta, która jest przygotowana na tę okazję, ma dowieść, że to nie cały Dubaj ma kłopoty, a tylko jedna z firm – Dubai World, w której udziały także ma państwo.
Realizację projektu rozpoczęto w 2004 r. Wtedy powstały także Burj al Arab, jeden z najsłynniejszych hoteli świata, lotnisko gotowe do przyjęcia superjumbo A380 oraz słynne osiedla na wyspach „palma” i „świat”.
Władze Dubaju wierzą, że sukces deweloperski odwróci uwagę świata od kłopotów Dubai World, który za kilka dni ma przedstawić propozycję restrukturyzacji swojego zadłużenia wynoszącego 59 mld dol.