Pozostawanie w dyspozycji szefa nie oznacza jeszcze, że zatrudnionemu należy się wynagrodzenie
Podróż służbowa jest formą szeroko rozumianego pozostawania w dyspozycji, lecz nie wymaga przebywania w firmie lub innym miejscu, które jest wyznaczone do wykonywania pracy
Niekiedy w praktyce trudno odróżnić pojęcia „podróż służbowa” i „czas pracy”. Nasz czytelnik zatrudnia pracownika, którego często wysyła w jednodniowe delegacje. Osoba ta wyjeżdża o 4 rano, a wraca o 22 lub 23.
Firma wprawdzie wypłaca jej należność za delegację, ale nie wypłaca żadnego wynagrodzenia za godziny nadliczbowe.
Nie daje też do odbioru tych dodatkowych godzin. Pracodawca zastanawia się, czy postępuje słusznie.
Kontrowersyjny przypadek
Trzeba wskazać, że choć poruszona kwestia jest w praktyce kontrowersyjna, a to dlatego, że niekiedy w praktyce trudno odróżnić podróż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta