Justyna zaczyna ucieczkę
Justyna Kowalczyk wygrała bieg pościgowy, była druga w sprincie i już jest liderką. Dziś sprint w Pradze
Weekend w Oberhofie dał Polce trzy miejsca na podium, aż 139 pkt w Pucharze Świata, kamizelkę liderki PŚ oraz Tour de Ski i jedną bezcenną chwilę. To było na ostatniej pętli biegu pościgowego, na wzniesieniu. Tam dwie wielkie rywalki nieukrywające, że za sobą nie przepadają, zrównały krok. Kowalczyk uciekała, Aino Kaisa Saarinen goniła.
Do tej chwili Fince udało się odrobić kilkanaście sekund straty do Polki, ale chciała więcej. Przyspieszyła, próbowała wyskoczyć do przodu. Kowalczyk okazała się mocniejsza. Ostudziła zapał Saarinen z niewzruszoną miną. Na mecie była pierwsza, 2,8 sekundy przed Finką.
Rok temu w Libercu one dwie dzieliły między siebie złote medale mistrzostw świata, teraz będą walczyć o zwycięstwo w TdS. A ta próba sił na podbiegu może się okazać jednym z decydujących momentów wyścigu. Było jasne, że w niedzielnym sprincie stylem klasycznym Saarinen będzie się chciała odegrać. Ale znów zabrakło jej sił, gdy ich potrzebowała najbardziej.
Sześć razy podium
Przez cały dzień rywalizowały z oddali. Saarinen wygrała eliminacje sprintu, Justyna była druga. Potem obie zwyciężyły w swoich ćwierćfinałach i były drugie w półfinałach....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta