Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rostowski topi Chlebowskiego

14 stycznia 2010 | Kraj | Karol Manys
Jacek Rostowski zapewniał komisję, że w sprawie ustawy  nie kontaktował się ani z biznesmenami z branży hazardowej,  ani z ówczesnym wicepremierem Grzegorzem Schetyną
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Jacek Rostowski zapewniał komisję, że w sprawie ustawy nie kontaktował się ani z biznesmenami z branży hazardowej, ani z ówczesnym wicepremierem Grzegorzem Schetyną

Minister finansów: Jacek Kapica sygnalizował mi duże zainteresowanie Chlebowskiego sprawą

Jacek Rostowski przez cztery godziny odpowiadał wczoraj na pytania posłów, którzy badają aferę hazardową. Przełomowych faktów im nie ujawnił, ale sejmowi śledczy zgodnie uznają, że jego zeznania były istotne.

– Uzyskaliśmy potwierdzenie tego, co powiedział wiceminister Jacek Kapica. Jest jasne, że to ten drugi był rzeczywistym gospodarzem nowelizacji ustawy hazardowej. Coraz wyraźniej widać też interwencje Zbigniewa Chlebowskiego i to, że wszystkim sterowali biznesmeni z branży hazardowej – twierdzi Zbigniew Wassermann z PiS.

Jacek Rostowski przyznał, że do połowy sierpnia zeszłego roku nie wiedział o nieprawidłowościach wokół ustawy. Po raz pierwszy usłyszał o nich od premiera między 17 a 25 sierpnia.

– Do 26 sierpnia nie wiedziałem, o co chodzi, i nic mnie nie niepokoiło w procesie legislacyjnym – stwierdził Rostowski.

Dopytywany przez posłów przyznał jednak, że już jesienią 2008 r. Kapica sygnalizował mu duże zainteresowanie sprawą ze strony ówczesnego przewodniczącego Klubu PO Chlebowskiego.

– Nie niepokoiło mnie to, bo wiedziałem, że wiceminister Kapica ma z nim częste kontakty – powiedział Rostowski. I dodał, że ma zaufanie do swoich wiceministrów i był pewien, iż będą oni działać wyłącznie w ramach ustaleń wcześniej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8522

Spis treści
Zamów abonament