Katastrofa nad jeziorem
Cywilizacyjny dramat w Afryce: zapora i elektrownia wodna odbiorą setkom tysięcy ludzi miejsce do życia
Tama w Etiopii na rzece Omo sprawi, że 300 tys. ludzi mieszkających nad jeziorem Turkana w Kenii znajdzie się na terenach zdegradowanych ekologicznie, nienadających się ani do uprawy, ani do rybołówstwa.
Jezioro Turkana (nazywane też Jeziorem Rudolfa) leży na pograniczu Etiopii i Kenii, u stóp wulkanu Teleki. Zajmuje powierzchnię 8,5 tys. km kw., ma 250 km długości, 60 km szerokości. Największa głębokość to 73 metry. Jest to akwen bezodpływowy, słony.
Głównym dopływem jeziora Turkana w północnej Kenii jest rzeka Omo. Płynie ona z Etiopii. Właśnie na tej rzece Etiopia zbuduje w regionie Gilegel Gibe zaporę. Powstaną sztuczny zbiornik wodny i elektrownia o mocy 420 MW. Oddanie jej do użytku planowane jest w 2013 roku.
Korzyść i kataklizm
Zanim wody rzeki Omo wypełnią sztuczny zbiornik, upłyną co najmniej dwa lata. Przez ten czas jezioro Turkana będzie pozbawione porcji słodkiej wody toczonej przez główny dopływ jeziora. Zasolenie jeziora Turkana, i tak już słonego, jeszcze wzrośnie. Woda będzie parować, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta