Nie trzeba przepraszać za Zyzaka
Adwokat Ryszard Rydiger przegrał wczoraj w sądzie z oficyną ARCANA wydawcą książki Pawła Zyzaka „Lech Wałęsa. Idea i historia”
Za naruszenie swoich dóbr osobistych, a dokładnie „pamięci i szacunku” dla byłego przywódcy „S” chciał przeprosin w „Rz” i 10 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Instytutu Lecha Wałęsy.
– Fakt krytykowania konkretnego człowieka, a w szczególności osoby publicznej, nie narusza godności innej osoby, która darzy krytykowanego szacunkiem – mówiła sędzia Ewa Olszewska. – Inaczej doszłoby do paraliżu wymiany myśli w sferze publicznej i prywatnej.
Z wydawcą procesuje się też Anna Domińska, córka Wałęsy. Żąda m.in. zakazu rozpowszechniania książki i przeprosin.