Przedsiębiorcy na naszym niebie
Powraca zainteresowanie biznesmenów posiedaniem własnych samolotów i śmigłowców. W Polsce jest już zarejestrowanych prawie 1300 prywatnych maszyn. Schengen otworzyło europejskie niebo, ale w kraju brakuje lądowisk i lotnisk
W kraju, w którym jeszcze dwie dekady temu zwykli śmiertelnicy mogli latać tylko w państwowych aeroklubach, dziś w prywatnych rękach jest prawie 1300 różnych typów samolotów i śmigłowców (tyle statków powietrznych znajduje się w rejestrze Urzędu Lotnictwa Cywilnego, (w Niemczech lata ponad 9 tys., w USA – 200 tys.).
– Większość to starsze, używane maszyny w cenie od kilkudziesięciu do 100 tys. dolarów. To własność prawdziwych entuzjastów latania, którzy bez reszty poświęcają się swojej pasji, ale stanęli teraz przed problemem coraz bardziej rygorystycznie egzekwowanych przez władze wymagań technicznych i serwisowych – mówi Bartosz Głowacki, ekspert lotniczy „Skrzydlatej Polski”.
W ostatnich latach, zanim doszło do zeszłorocznego, gospodarczego tąpnięcia, szybko przybywało też w kraju nowszych, turbośmigłowych i odrzutowych business jetów, wartych od 1,5 mln zł do kilkudziesięciu mln dol. za sztukę.
...233 mld dol.
według koncernu
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta