Rozliczamy chałupnika z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i urzędem skarbowym
Wobec wysokich kosztów zatrudnienia pracowniczego firmy chętnie oferują umowy o pracę nakładczą. Zaoszczędzają w ten sposób na pensjach, ale i na ubezpieczeniach oraz podatkach
Mimo wielu uprawnień pracowniczych przypisanych do umowy o pracę nakładczą jest to rodzaj kontraktu cywilnego. Na jego podstawie chałupnik (wykonawca) wykonuje w domu dla zatrudniającego (nakładcy) pewne produkty, konserwuje je czy przetwarza.
Chodzi np. o składanie długopisów, sklejanie kopert, prasowanie czy pakowanie rajstop. Kwestię zatrudniania takich osób reguluje rozporządzenie Rady Ministrów z 31 grudnia 1975 r. w sprawie uprawnień pracowniczych osób wykonujących pracę nakładczą (DzU z 1976 r. nr 3, poz. 19 ze zm.).
Umowę o pracę nakładczą strony powinny zawrzeć na piśmie, określając:
- rodzaj umowy o pracę nakładczą (na okres próbny, na czas określony, na czas nieokreślony, na czas wykonania określonej pracy),
- podstawowe warunki wykonywania umowy (głównie rodzaj pracy i termin jej rozpoczęcia),
- zasady wynagradzania.
W umowie muszą też określić minimalną ilość pracy chałupnika w miesiącu, tak aby zapewniała uzyskanie minimum:
- 50 proc. najniższego wynagrodzenia, czyli 380 zł (760 zł x 50 proc.),
- jeśli praca nakładcza stanowi jedyne lub główne źródło utrzymania wykonawcy – 100 proc. najniższego wynagrodzenia, czyli 760 zł.
Chałupnikowi przysługuje wiele uprawnień pracowniczych, np. urlop wypoczynkowy, ochrona wynagrodzenia, elementy wzmożonych gwarancji zatrudnienia, urlop macierzyński,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta