Sądy biorą pod uwagę plany wakacyjne
Sądy pracują w lipcu i sierpniu w wolniejszym tempie. Zwykle też można terminy rozpraw pogodzić z letnimi wyjazdami
Wyjazd jednak, zwłaszcza na dłużej niż dwa tygodnie, bez pozostawienia domownika niesie pewne ryzyko, związane z tym, że sądy w tym czasie pracują.
Możemy dostać wezwanie na świadka, pozew o zapłatę czy rozwodowy, wreszcie wezwanie na kolejną rozprawę. Za niestawiennictwo możemy zostać ukarani grzywną, może też zapaść przeciwko nam (z powodu braku procesowej aktywności) wyrok zaoczny.
Sąd może nas zaskoczyć
Nieobecność w domu adresata nie przeszkadza procedurom sądowym do uznania, że został o sprawie sądowej zawiadomiony. Następuje to przez tzw. zastępcze powiadomienie, polegające na tym, że listonosz zostawia w skrzynce awizo, a pismo sądowe czeka siedem dni na poczcie. Po powtórzeniu procedury, co zajmuje 14 dni, dochodzi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta