Brazylia wraca dyskretnie, wozy strażackie nie wyjechały
Piłkarze w ciszy wrócili do kraju. Kibice byli wyrozumiali, ale znaleziono już kozła ofiarnego
Samolot czarterowy wylądował najpierw w Rio. Tam wysiadło kilku piłkarzy ciepło przywitanych przez fanów czekających w hali przylotów. Zamiast wozów strażackich, którymi obwożono tradycyjnie mistrzowskie drużyny, na piłkarzy czekały prywatne samochody, którymi czym prędzej rozjechali się do domów.
Najgorsze nastroje miało dwóch zawodników, uważanych za głównych winowajców klęski w ćwierćfinale z Holandią....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta