Złodzieje w białych rękawiczkach
Co roku na drogach Unii Europejskiej znika towar wart ok. 1,2 mld zł. 1/4 tej kwoty przypada na Polskę
Jak podaje Centre for Retail Research, rocznie w Europie w handlu kradziony jest towar wart ok. 5,4 mld zł. Z tego ok. 24,5 proc. to straty ponoszone z winy dostawców lub zakwalifikowane jako wewnętrzne błędy. Pod tym kryje się naiwność spedytorów i przewoźników, którzy sami ładują złodziejom towar na ciężarówki bądź dowożą im go pod drzwi.
Sprytny system
Pod magazyn podjeżdża ciężarówka. Towar jest ładowany, kierowca potwierdza jego odebranie. Telewizory warte 800 tys. euro mają na drugi dzień znaleźć się w Niemczech. Znikają gdzieś w Polsce. To tylko jeden z przykładów z ostatnich miesięcy. – Najdroższy ładunek, o jakim słyszałem, który nie dojechał do klienta, to ciężarówka telefonów komórkowych. Straty wyniosły 5 mln zł – mówi Mirosław Gruszeczka, ekspert do spraw bezpieczeństwa transportu i były policjant zajmujący się kradzieżami ładunków. Kiedy do sprawy wkracza policja, okazuje się, że przewoźnik, który przyjął zlecenie, nie istnieje – licencja, którą się posługiwał, była sfałszowana.
– To częste przypadki, jednak nikt się nimi nie chwali, bo to wstyd – mówi Marek Tarczyński, prezes Polskiej Izby Spedycji i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta