Dotacje na perełki dla przedsiębiorstw
Właściciele firm nauczyli się ubiegać o pieniądze z UE i robią to bardzo dobrze – mówi Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, w rozmowie z Pawłem Jabłońskim i Arturem Osieckim
Czy na skutek przyśpieszenia w wydawaniu unijnych pieniędzy w tym i poprzednim roku w latach 2011 – 2013 firmy nie będą musiały się obejść bez dotacji?
Bożena Lublińska-Kasprzak: Liczymy na dodatkowe pieniądze dla przedsiębiorców. Spodziewamy się zasilenia z Krajowej Rezerwy Wykonania. Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju, zapewniał na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, że jeśli dojdzie do przesuwania środków pomiędzy różnymi rodzajami dotacji, to będą one kierowane przede wszystkim do PARP. Liczymy na pieniądze dla firm z mniej wykorzystywanych grantów. Zresztą nie wydaliśmy jeszcze wszystkiego. Wciąż mamy sporo pieniędzy na projekty internetowe i wspieranie eksportu.
Największym zainteresowaniem przedsiębiorców cieszyły się dotacje do 40 mln zł na nowe inwestycje o wysokim potencjale innowacyjnym, ale się skończyły.
Zainteresowanie nimi nie było dla mnie zaskoczeniem. Jest szansa, że to właśnie na ten cel otrzymamy jeszcze nieco środków z Krajowej Rezerwy Wykonania. Decyzja w tej sprawie należy jednak do resortu rozwoju regionalnego. Gdyby nie kryzys finansowo-gospodarczy, pula środków na te granty nie wyczerpałaby się tak szybko. Jednak decyzje rządu w tej sprawie były jasne. W każdym konkursie dla firm zwiększaliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta