Korzystnie podatkowo nie zawsze znaczy bezpiecznie
Przekształcenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w komandytową, choć może dać pewne korzyści podatkowe, rodzi też ryzyko oskarżenia zarządu o działanie na szkodę spółki
Jako forma prowadzenia działalności gospodarczej coraz większą popularnością cieszy się spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – spółka komandytowa.
To spółka osobowa: spółka komandytowa, w której komplementariuszem, czyli wspólnikiem odpowiadającym wobec wierzycieli za zobowiązania spółki bez ograniczenia, jest spółka z o.o. Komandytariuszami, czyli wspólnikami odpowiadającymi za zobowiązania spółki jedynie do z góry oznaczonej kwoty (sumy komandytowej), są z reguły osoby fizyczne.
Taka forma prowadzenia działalności pozwala ograniczyć ryzyko odpowiedzialności wobec wierzycieli, bo wspólnikiem odpowiadającym bez ograniczeń jest spółka z o.o., a pozostali wspólnicy odpowiadają wobec wierzycieli jedynie do z góry oznaczonej kwoty.
Mniejszy podatek
Taka formuła jest również korzystna podatkowo dla komandytariuszy – osób fizycznych, ponieważ ich dochody z tego przedsięwzięcia podlegają tylko jednokrotnemu opodatkowaniu, w tym z możliwością wyboru 19-proc. podatku liniowego.
Dla porównania dochód osoby fizycznej, jako wspólnika spółki z o.o., realnie podlega opodatkowaniu dwukrotnie: raz jako dochód samej spółki kapitałowej obciążony podatkiem w wysokości 19 proc., drugi raz jako wypłacana wspólnikowi dywidenda,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta